Hej :)
Jak wam minął poniedziałek? Wytrwaliściew szkole po weekendzie? Ja ledwo żyję, jeszcze ta wichura :<
Miałam dzisiaj niezapowiedzianą kartkówkę z angielskiego i mam nadzieje ze chociaż 2 dostane ;___;
~~~
Bilans
Śniadanie(06:20): szkalnka barszczu, jabłko (80kcl)
Obiad(15:20):pierś z kurczaka, 4rzodkiewki,odrobina papryki,kiełki rzodkiewki (ok.100kcl)
Kolacja(17:00): pół pomelo (114kcl)
294/400kcl
Ćwiczenia
•1,5h intensywnego treningu Judo•
•troche biegu i marszu
•ok.2km spaceru•
~~~
Jak szłam na trening to po drodze spotkałam cudownego kota-leśny norweski <333.
Szedł za mną kawałek drogi i się tak łasił. Szkoda mi go było zostawić :<. I pomyśleć że mój tata (który pracuje w Norwegii) gdy przez pewien czas mieszkał w campingu miał takich 8 o.o
8 mega futrzastych kulek w camperze xd.
Zaś w drodze powrotnej znalazłam na chodniku malutką jaszczurkę *_* była śliczna!
Taka malutka w jakieś kropki :3.
~~
Dobra zmykam,papa
Jej.... Chyba przyciągasz do siebie zwierzęta :P
OdpowiedzUsuńŚliczny bilans
Powodzenia =]
Ja w ta dzisiejsza wichure ledwo stalam na nogach, oby jutro bylo lepiej xd A taj na marginesie kocham koty (sama mam 2) wiec zazdroszcze spotkania norweskiegi lesnego ;) bilans super, buziaki ;*
OdpowiedzUsuń