czwartek, 6 lutego 2014

Mały przypływ energii :)))

Hej Kochane :)
Wczoraj nie miałam jak dodać posta ale powiem w skrócie ze ograniczyłam się do jakoś 500kcl(?) Czyli wczoraj zawaliłam. No ale cóż ,walcze dalej ;)
Bilans:
Śniadanie: 3 placuszki z groszkiem (105kcl)
Obiad: kubek zupy grzybowej (ok.80kcl)
Kolacja: 2placuszki z groszkiem (70kcl)
=255kcl

Ćwiczenia:
~Cardio
~nogi
~ABS
~300 brzuszków
+45minut w-f

:))) a wiec dzień udany.
A teraz zmykam bo nauka wzywa. Papa }i{


3 komentarze:

  1. Ale malutki bilans, super :) i ile brzuszków, wow jestem pod wrażeniem kochana :) Trzymaj się chudziutko :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie ci idzie, grunt to nastawienie ;) Trzymaj się chudo ;*

    OdpowiedzUsuń
  3. O matulu, ja też chciałabym robić tyle brzuszków! :c
    Zazdroszczę Ci motywacji, bilansu... wszystkiego. Oby dalej dobrze Ci szło <3

    OdpowiedzUsuń