sobota, 8 lutego 2014

Jednak dzisiaj :D

A więc, właśnie zaliczyłam pierwszy dzień baletnicy :D miałam zamiar zacząć od jutra ale uznałam, że czemu by nie dzisiaj? :))) i powiem szczerze że nie bylo tak źle ;) nie ciagnelo mnie jakoś szczególnie do jedzenia. Mimo że bylam z przyjaciolka na mieście i chodzilysmy od kawiarni do kawiarni nie skusiłam się kompletnie na NIC.
Na śniadanie wypiłam pół kubka kawy(bleeee) i  trochę wody :) i to tyle. 
Żadnych dodatkowych, zbędnych kalorii.
Muszę jutro powiedzieć mamie żeby kupiła jakieś chude twarozki na poniedziałek i wtorek. 
Kurcze. Najgorsze będzie wywijanie się od obiadów ;/ 
A i wiecie może na co mogę zamienić gotowane białe mięso? Bo nie mam możliwości przyrządzenia i ogólnie nie przepadam. 
A i do dam jeszcze że przeszłam dzisiaj 5km jak nie więcej, cały dzień na nogach ufff...:)). Chciałam zrobic dzisiaj brzuszki i pocwiczyc z Mel B ,ale nie mam jakos sily bo dopiero wrocilam. 
Trzymajcie się chudo })|({


7 komentarzy:

  1. Kiedy Kara przechodziła przez baletnicę zamieniła mięso na jajka
    tu masz link http://bethinn.blogspot.com
    Mam nadzieje, ze nie obrazi się za udostępnianie :P
    Trzymam kciuki żeby baletnica się udała =]

    OdpowiedzUsuń
  2. Tak, jajka to chyba dobra alternatywa :)

    Jestem pod wrażeniem, naprawdę. Tyle pokus, tyle zapachów a Ty nic. I TO SIĘ CENI :P oby przyszłe dni były tak samo dobre <3

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetnie! Widzę, że masz silną wolę. To bardzo dobrze. Trzymam kciuki, żeby dieta się udała ;*

    OdpowiedzUsuń
  4. Myślę że jajka będą najlepszym wyjściem kochana :) trzymam kciuki za Ciebie :) dasz radę :) ściskam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję ! I jesteś 1 dzień do przodu :D
    Ja mięso na baletnicy zamieniłam na gotowane jajka ;)
    Trzymaj się chudo ! :*

    OdpowiedzUsuń
  6. Wow, dieta baletnicy zawsze mnie przerażała ∙̆.̯∙̆ ale widzę że coraz więcej motylków się na nią decyduje, może ja też powinnam pomyśleć o tym raz jeszcze? Życzę powodzenia~!
    http://zgubilam-kawalek-zycia.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń