wtorek, 21 stycznia 2014

Te ferie muszą być idealne

Hej :) dzisiaj dzień w miarę udany ,byłam na zakupach i kupiłam trochę ciuszków i to uczucie gdy rozmiar S jest na ciebie za duży :P
ĆWICZENIA:
Rano :
1.Rozgrzewka
2.ABS
3.Ćwiczenia na pośladki
4.Rozciąganie

Po południu:
1.rozgrzewka
2.ABS
3.Ćwiczenia na nogi
4.Ćwiczenia na brzuch
5.Ćwiczenia na pośladki
6.Rozciąganie
 ~~~~cały czas z Mel B :)))

Bardzo spodobał mi się trening ABS :) Uwielbiam to uczucie po ćwiczeniach ,taka zadowolona że się nie poddaje,walcze dalej... :)

Niestety bilans nie jest taki kolorowy...

Śniadanie: 200ml mleka 0,5% z muesli

Obiad: bułka z ciemnego pieczywa (?) ,do tego warzywa i trochę sosu ;/

Kolacja: kawałeczek ciasta+kilka ciasteczek korzennych ~~~ czyli "Dzień Babci-babcia chce mnie utuczyć" -.-'

Dzień byłby idealny gdyby nie bilans ,ciężko odmówić babci ,która się napracowala nad wypiekami ehhh no trudno na szczęście nadrobilam to trochę ćwiczeniami : )




 )

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz