niedziela, 26 stycznia 2014

Połowa ferii już za mną :(

Za tydzień do szkoly ehhh znów multum nauki :/ Dzień w miarę ok. Zaczelam znowu liczyć kaloriie :) + zachęcam wszystkie motylki do        "spisu motylków" :)))

No to bilans:

Śniadanie: 1/3 jajecznicy na mleku (w całą jajecznice wchodzily 3 jajka i 1/2 szkl. mleka 0,5%) + połowa połowy bułki 'fitness' + 4łyżeczki serka wiejskiego light ( ok.151kcl)

Obiad: ryba w sosie koperkowo śmietanowym (197kcl)

Kolacja:łyżka lodów (50kcl)
=398kcl

Ćwiczenia:brak (dzisiaj nie cwiczylam ,poniewaz miesnie musza sie zregenerowac)
;) trzymajcie sie chudo )}|{(


1 komentarz:

  1. Piękny bilans :) Ja za tydzień też już do szkoły muszę wrócić i od razu w pierwszym tygodniu mam 3 sprawdziany i 2 kartkówki. Teraz jadę do babci i cioci i będę musiała się uczyć :(
    Pozdrawiam =]

    OdpowiedzUsuń