poniedziałek, 5 maja 2014

75

Hej
Jak tam minął Wam poniedziałek? Bo mi sennie-dosłownie zasypiałam na lekcji.
Nie mogłam w nocy spać, mój mózg budował, przychodziło mi 1000myśli na raz. 
Gdy tak meczyłam się z zaśnieciem, zaczelam się zastanawiać czy mleko tuczy (XD). Wpisałam w google i wyczytałam że mleko wspomaga odchudzanie i zawiera dużo mikroelementów itp. :D. 
Chciałabym przyjść na tygodniową dietę mleczną, ale póki co mama jest cały czas w domu 
i strasznie mnie pilnuje >.<.
Ale spróbuję! :)
•••
Bilans:
 Śniadanie:200ml mleka 0,5%+30g płatków miodowych (70kcl+85=155kcl)
Obiad:frittata (125kcl)
Kolacja:brak

=280kcl
•••
Dzisiaj postaram się dodać kalendarz na maj, żeby zaznaczać zawalone i zaliczone dni.
Zawsze zapominam o tym :P
Trzymajcie się, papa <3

8 komentarzy:

  1. Dzięki tobie już nie będę mieć wyrzutów sumienia po mleku c; Trzymaj się c;

    OdpowiedzUsuń
  2. Och, uwielbiam mleko. Często było przyczyną mojej utraty kontroli. Taka dieta mleczna byłaby dla mnie idealna, ale raczej nie mam na to szans.
    Piękny bilans :)
    Trzymaj się!

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetny bilans :* trzymaj się :* +ta pogoda też męczy, myślałam że zamiast do szkoły zostanę w łóżku :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Cudny bilans. Moze i mleko wspomagq odchudzanie , ale to ktore ma najwięcej procent a to ma tez i duzo kcal. Noe moge soe doczekać az wreszcie wrocisz do nas w 100 % ! Trzymaj sie. Ściskam !

    OdpowiedzUsuń
  5. Haha :D Ciekawy przypływ zainteresowania :D Ja kiedyś kochałam mleko i piłam z 2 litry dziennie ( to było 3-4 lata temu ) teraz prawie w ogóle go nie piję i ostatnio nawet czasami robi mi się nie dobrze po nim :( szkoda, bo też bym mogła przejść chętnie na taką dietę ^^
    Powodzenia ;*

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej, chyba na serio dziwne myśli Ci przychodziły do głowy :P
    Śliczny bilans
    Pozdrawiam =]

    OdpowiedzUsuń
  7. Bilans jak zwykle świetny. Jesteś cudna mała ♥

    OdpowiedzUsuń
  8. ja strasznie chcę przejść na dietę owsiankową, ale jak mama widzi, że ją jem, to zaczyna coś pieprzyć o jedzeniu byle czego i w ogóle.
    cóż, życzę powodzenia w dalszym odchudzaniu.
    trzymaj się chudziutko <3

    OdpowiedzUsuń